Jechałem dziś samochodem i rozmawiałem przez telefon z Joszczim pastwiąc się nad The Sisters of Mercy i zastanawiając się czy kupić bilety na ich wrześniowy koncert w Gdańsku. Od słowa do słowa, weszliśmy na temat grunge'u. No i kiedy tak marudziłem, że ja z jednej strony nie lubię Perl Jam, ale z drugiej coś bym sobie posłuchał, czegoś w pewnym sensie nowego dla mnie, padły z ust Michała dwie nazwy: Mad Season i Mother Love Bone.
O to pierwsze się oburzyłem. Bo Mad Season znam doskonale i jest to moja jedna z bliższych płyt lat 90-tych. Niby wiem gdzie korzenie mają muzycy z Mad Season, ale wypierałem to z siebie ;) Natomiast Mother Love Bone znam jedynie ... z tego, że znałem nazwę.
- To jest okrutnie dobre! - powiedział Michał - Naprawdę nie znasz Mother Love Bone?
- No nie znam...
* * *
Kiedy o godzinie 18-tej stanąłem przed blokiem i usłyszałem w słuchawkach pierwsze dźwięki z płyty Apple - wiedziałem, że to będzie dobry bieg. Z gatunku tych, gdzie muzyka gra w rytm biegu, choć wcale nie musi być rytmiczna. Muzyka, która wyrzuca z głowy wszystkie niepotrzebne myśli i wszystkie między-strefy emocjonalne zostawiając splecione ze sobą: fizyczny wysiłek i obcowanie ze sztuką. Bieganie z muzyką jest jak medytacja. Totalnie oczyszcza głowę.
Mother Love Bone wydał tylko jedną studyjną płytę - Apple. Na kilka dni przed jej wydaniem, lider i kompozytor - Adrew Wood - odpłynął na zawsze w jednym ze swoich heroinowych snów. Pozostali muzycy zaangażowali się w projekt Temple of the Dog, z którego w pewnym sensie urodził się Pearl Jam.
Do dość kuriozalna sprawa, aby pisać w kąciku biegowego melomana o płycie, którą posłuchałem dopiero jeden raz. Ale jestem po prostu zauroczony i nie mogę przestać o niej myśleć. Znalazłem w tej muzyce wrażliwość, której zawsze brakowało mi w grunge'u. A może już po prostu tak mam, że nie podobają mi się płyty młodsze niż 25 lat? :)
I jeszcze jedno - nie pamiętam już kiedy ostatni raz pobiegłem na treningu szybciej niż 6 min/km. Z Mother Love Bone się udało. Joszczi będzie ze mnie zadowolony :)
LISTA PŁYT PRZY KTÓRYCH BIEGAŁEM
LISTA PŁYT PRZY KTÓRYCH BIEGAŁEM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz