Biegowe akceleratory

Czasem bywa tak, że płyty doskonałe do słuchania na kanapie, albo na łóżku w słuchawkach z zamkniętymi oczami zupełnie nie trafiają w trakcie biegu. Grają gdzieś jakby obok. Z drugiej strony zdarzają się takie albumy, które choć wydawać by się mogło - doskonale znam - w trakcie biegu stają się czymś więcej, działają jak dodatkowa para skrzydeł. O tych płytach piszę w kąciku biegowego melomana.

Jest jeszcze trzecia grupa: pojedyncze utwory, takie typowe biegowe akceleratory dla fana prog rocka. Brakowało mi na moim blogu miejsca, gdzie mógłbym wrzucać takie krótkie notki właśnie o takich kawałkach. To są utwory niczym strzały w samo okienko zza pola karnego, jak wybuchy mikro-supernowych:

  1. Nick Cave & The Bad Seeds - Papa Won't Leave You Henry 
  2. Sepultura - Refuse/Resist 
  3. Patti Smith - Free Money 
  4. Bob Seger - Against the Wind

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz