Nie biegłem TUTa bo jestem głupi - tylko to mogę dziś o sobie powiedzieć :D Za to przyjechałem na metę razem z całą rodziną i chociaż dwie godzinki nacieszyłem się atmosferą biegów ultra. Przez połowę czasu moje córki kłóciły się o to, która ma stać na najwyższym stopniu podium. A syn spał.
Fajnie :)
No i zrobiłem kilka zdjęć:
Link do video od Rafała, ten sam do w komentarzu.
Fajna impreza w dobrej pogodzie.
OdpowiedzUsuńJeśli to możliwe, to zostawię u Ciebie link do kilku plików video na dysku nakręconych na 41 km. Jeszcze się "wgrywają"
https://drive.google.com/folderview?id=0B4tlVeWe5v_9amFhcnZRb29Va2c&usp=sharing
W nazwach plików numery startowe