czwartek, 30 stycznia 2020

Kenijski fartlek #1 nad gdańskim Iten



- TRZYDZIEŚCI SEKUND!! 

To krótko i długo. Niby niewiele, ale jednak jeszcze trochę.

- JESZCZE PIĘTNAŚCIE SEKUND!! - odlicza Antoni.

To już naprawdę niewiele, uda się, bez zwalniania, razem z grupą. Odliczam po cichu razem z Antonim.

- PIĘĆ, TRZY, JEDEN!! PRZERWA...

I zwolnienie, zupełnie jak w jednym kawałku Daft Punk. Przechodzimy z tempa 3:10 na 5:00 i czujemy jakbyśmy zatrzymywali się w miejscu. Jest chwila na jakiś żarcik. Na początku żarcików jest trochę więcej, ale z każdym kolejnym powtórzeniem robi się poważniej. A tych minutowych powtórzeń łącznie będzie dwadzieścia. Minuta szybko, minuta wolno i w ten sposób bawimy się przez 40 minut.

Te 20 minutówek w tempie 3:10 min/km robi nam takie tempo w jakim nikt z nas nie jest w stanie przebiec całego parkruna. Ale dzięki przerwom na trucht to się udaje. Przyzwyczajamy organizm do szybkiego biegania, dajemy mu odpowiedni bodziec, przygotowujemy powięź, ale nie katujemy jej. Nie biegniemy na maksa, ale uczymy się tempa szybszego niż te, które osiągamy w dłuższych biegach.

- ZA PIĘĆ SEKUND PRZYŚPIESZAMY!!

I poszliśmy! Przerwa za każdym razem wydaje się krótsza. Po kilkunastu razach trochę jakby jej nie było. Ale te szybkie kawałki też jakoś lecą. Jest adrenalina, są łydki Baranowskiego, jest Bagins w bostonach, jest sprężynujący Antoni, jest Tomek Bagrowski, który tradycyjnie trochę harcuje i Piotr Bogdański, który objechał mnie na finiszu Biegu do Źródeł i jeszcze kilka osób, które znam z widzenia, ale trenujemy wspólnie pierwszy raz.

I wszystko to co wyżej x 20.




* * *

FAQ:

1. Na czym dokładnie polega fartlek?

Wikipedia: Trening typu fartlek jest definiowany jako okresy szybkiego biegania zmieszane z okresami wolniejszego biegania. Określany jest także jako "zabawa biegowa"

2. Czemu "kenijski"?

Bo Antoni (Poranny Biegacz) jako Ojciec Założyciel tej inicjatywy podchwycił temat obserwując fartleki na obozie biegowym w prawdziwym kenijskim Iten. I właśnie tę kenijską szkołę chce przenieść na gdańską ziemię.

3. Czemu gdańskie Iten to zbiorniki retencyjne Świętokrzyska 1 i 2?

Bo to jedna z najfajniejszych w Gdańsku rekreacyjnych tras biegowych. Można biegać w 1,3 km pętli albo w 3,3 km ósemkach. Zacząć trening razem, rozjechać się w trakcie ale skończyć również razem.

4. Na czym dokładnie polega nasze biegowe spotkanie?

2 km rozgrzewki, potem 20 razy: 1 minuta szybko i 1 minuta wolno, schłodzenie. Cały trening łącznie zajmuje około 1 godziny.

5. Czy wszyscy muszą biegać tempem grupy?

Absolutnie nie. Każdy może biegać swoim tempem, ważne aby robił to w interwałach: 1 minuta szybko - 1 minuta wolno. Nikt nie jest zobowiązany trzymać tempa czołówki. Każdy biegnie na miarę swojej formy. Spotykamy się w trakcie wspólnej rozgrzewki i wspólnego schłodzenia. Konwersacje między interwałami i tak są skrócone do niezbędnego minimum.

6. Czy będzie to wydarzenie cykliczne?

Mam taką nadzieję. Śledźcie profil Porannego Biegacza na FB. Tam będą wszystkie newsy dotyczące kolejnych edycji.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne wpisy