środa, 28 sierpnia 2013

Crest of a knave - pierwszy raz 10 km


Po kilku dniach buszowania po forach dla entuzjastów biegania odkryłem Endomondo. Rejestrowanie tras i wyników rozpocząłem od 1 września 2012. Zaś po niespełna dwóch tygodniach pobiłem swój własny rekord świata. Przebiegłem pierwszy raz w życiu jednym ciągiem 10 km. Wtedy to był ekstremalnie szokujący dystans. Wydawało mi się, że takie dystanse pokonują wyłącznie lekkoatleci na igrzyskach, a nie normalnie ludzie, tym bardziej z moją wagą. Kółko za kółkiem coraz bardziej zbliżałem się do 10 km i wpadałem w ekstazę, że to się dzieje naprawdę. Ledwie dwa tygodnie wcześniej nie potrafiłem przebiec jednym ciągiem więcej niż 200 metrów, a za chwilę miałem złamać 10 km! W uszach napędzał mnie Jethro Tull - Crest of a knave a ja czułem się najszczęśliwszym człowiekiem świata. Naprawdę nigdy potem złamanie żadnego dystansu, ani czasu nie dało mi tyle satysfakcji i wiary w siebie co wtedy. Czas 1h 13 min nie miał żadnego znaczenia, nawet nie wiedziałem do czego mam go odnieść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne wpisy