- Jestem zmęczony po 42km TUTa bardziej niż po 43km na urodziny w lutym.
- Jestem zmęczony po 42km TUTa bardziej niż po poddanym walkowerem w połowie dystansu Poznaniu jesienią.
- Zazdroszczę Katarzynie-Justynie-Zatorskiej-Radlińskiej jej przemyśleń po TUTcie na podium. "Koniec ścigania się, rywalizacji, nakładania na siebie presji. Będą cele, z tego nie zrezygnuję, ale rok 2020 będzie rokiem: Quality over quantity!"
- Ale po tym wszystkim okazało się, że zrobiła życiówkę na trasie i dostała puchar :) I nie wiem czego bardziej zazdroszczę.
- Biegowy Troll nie zrobił dziś fartleków, ale --> patrz punkt 1 i 2, więc w sumie mi to było na rękę.
- Pobiegłem z Dominikiem dziś 7 km i tempo 5:30 min/km było dziś fajnym tempem konwersacyjnym. Giełda, start-upy, dieta, biznes i głupie teksty.
- Nike Pegasus Shield są dość chujowe jednak. Mam je od Black Friday --> bo były tanie, ale nie przekonywały mnie: ciężkie, twarde zapiętki, mało elastyczne... ale próbowałem dać im szanse. Na TUTcie niestety załatwiły mi dwa paznokcie. Jak dla mnie to jakieś negatywne kuriozum. Przez ostatnie 8 lat wszystkim innym butom razem wziętym udało się załatwić mi jednego paznokcia łącznie. A teraz jedne Nike załatwiły mi dwa na jednym maratoniku. Rozmiar na 100% mój - to nie jest kwestia tego, że były na małe.
- Genesis ogłosiło trasę koncertową po Wyspach. To ostatni z "tych moich" zespołów, którego nie widziałem na żywo. Nie wiem co robić...
- Podglądam treningi Arsena Kanoniera - bo jak wszystko dobrze pójdzie to pobiegnę z nim taki jeden bieg za kilka tygodni...
- A jak nie pójdzie, to wiecie... :
- ja tylko treningowo biegłem,
- kolka mnie złapała,
- byłem dwa tygodnie na antybiotyku,
- zrobiłem treningowy maraton dwa dni przed maratonem, więc ogólnie szacun, co-nie?
- Baranowski mnie speszył, więc się posypało..
czwartek, 5 marca 2020
Dzik to forma wieprza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz