piątek, 26 sierpnia 2016

Jak wrócić z Pruszcza Gdańskiego do Gdańska?


Jak wrócić z Pruszcza? Teoretycznie się nie da... Tym bardziej, kiedy pijesz zdrowie nowo narodzonego syna swojego przyjaciela. A syn ma na imię... OLEK!

Nie da się wrócić z Pruszcza, ale na wszelki wypadek plecak z butami do biegania zarzuciłem na plecy.



Nadzieję na powrót bez konieczności wzywania taxi dał mi sklep monopolowy. Rób to, w co wierzysz! 
  • Wierzę w bieganie, choć ono ostatnio bardziej zawodzi mnie niż daje satysfakcję. 
  • Wierzę, że 12 km to dystans, na którym nie zasnę po pępkowym...
  • ... a dziewczyna, która wysiadała z nocnego i zaczęła za mną iść nie wyszła z ekranu telewizora. Wspomnienia filmu Ring nie są wskazane. 
  • Wierzę, że można słuchać Guns'n'Roses, Deep Purple i w całości Street Fighteen Years - Simple Minds, nawet kiedy nie ma się słuchawek, a jedyną osobą spotkaną po drodze to dziewczyna z Ring
Jeżeli ktoś zastanawia się jak to jest znaleźć się NAGLE na 50 km jakiegoś ultramaratonu i biec ile tchu w piersiach i sił w nogach jednocześnie frustrując się wiadomościami o tempie z endo - polecam trasę Pruszcz - Gdańsk. O pierwszej w nocy. Po pruszczańskim pasta-party.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne wpisy