tag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post5540983452750260132..comments2024-02-26T19:25:52.933+01:00Comments on Bieganie dookoła jeziora: Podsumowanie roku 2014 - część 3: Bieganie po lasach i polach czyli 12 miesięcy z maratonami(+)run around the lakehttp://www.blogger.com/profile/01328987417104538849noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post-83732276612505943072015-01-04T20:53:43.044+01:002015-01-04T20:53:43.044+01:00U mnie niestety realizuje się ten zły scenariusz. ...U mnie niestety realizuje się ten zły scenariusz. Kontuzja męczy mnie od początku listopada. Robiłem przerwy 2, 3 tygodnie. Po czym wracałem do biegania delikatnie, krótsze odcinki, wolniej i po kilku dniach trach ... Znowu ból. Raz spróbowałem go zignorować, wytrzymałem 2 km, a potem trzy dni kulałem nawet podczas chodzenia. Dzisiaj pobiegłem po kolejnych 3 tygodniach przerwy i tak jak wyżej pisałem, ok 6 km ból. Teraz postanowiłem zrobić miesiąc przerwy, a w jej trakcie, codziennie rolowanie oraz ćwiczenia wzmacniające stabilizatory - fajne są te z linku Staszka. Może to pomoże, popracuję też po przerwie nad zmianą sposobu biegania.vberthttps://www.blogger.com/profile/01093471498223500289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post-55128144952231603892015-01-04T20:16:24.122+01:002015-01-04T20:16:24.122+01:00Wojtek miałem ITBS w obu nogach: pierwszy raz jak ...Wojtek miałem ITBS w obu nogach: pierwszy raz jak pocisnąłem dychę w Gdyni, rok później na drugiej nodze po combo Orlen Maraton + Tricity Ultra. W obu przypadkach przeszło samo po ok. półtorej miesiąca. Kontuzja uaktywniała się właśnie po 5km, czasem od razu. W tym czasie biegałem krótsze dystanse, lżej, ćwiczyłem bieganie w miejscu i przysiady (co ciekawe przy tych ćwiczeniach nie czułem bólu w kolanie).<br /><br />PS Biegam w Ekidenach 50.dedekhttps://www.blogger.com/profile/16548043307351885973noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post-22387979894071915992015-01-04T14:11:07.101+01:002015-01-04T14:11:07.101+01:00zapomniałem - obecny mój roller jest mocowany na s...zapomniałem - obecny mój roller jest mocowany na silvertape, mocowanie na klej się nie sprawdziło. Po przymocowaniu tak jak na drugim filmie u mnie na blogu następnie cały roller obklejam silvertapem w okół. Koszt zrobienia rollera przy dobrych układach w sklepie art. sanitarnymi wychodzi poniżej 20zł(łącznie z silvertapem).Staszekhttps://www.blogger.com/profile/14762167078763298482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post-60301520359157921252015-01-04T14:05:36.379+01:002015-01-04T14:05:36.379+01:00Tak, roluje nogi. To bardzo pomaga. Mam super hipe...Tak, roluje nogi. To bardzo pomaga. Mam super hiper rollera zrobionego z rury PCV 110mm i ociepliny do niej. Mocowanie ociepliny na silvertape. Z obecngo doświadczenia lepsza jest rura pomarańczowa(jest przewidziana do mocowania pod ziemią), bo jest twardsza i się tak nie ugina. Moje krótkie info o ITBS i rollerze tutaj: http://divingrunner.pl/?p=650 . To dość stary wpis, więc jest tam jeszcze info o butach dla pronatorów - obecnie nie polecam.Staszekhttps://www.blogger.com/profile/14762167078763298482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post-77145362452009051182015-01-04T13:57:05.425+01:002015-01-04T13:57:05.425+01:00Dzięki chłopaki za szybką odpowiedź i cenne inform...Dzięki chłopaki za szybką odpowiedź i cenne informacje. Moje stopy to lekka supinacja, a buty to Asics Patriot 5. Przed świętami z Decathlonu zakupiłem też Tomka ulubione Kalenji Ekiden 50 :) Dzisiaj po długiej przerwie pobiegłem, bardzo lajtowo, ale w okolicy 6-tego km, niestety ostry ból w lewym kolanie powrócił. Wyczytałem gdzieś, że jedną z metod walki z ITBS jest rolowanie ... Tu dowiedziałem się o blackroll: http://treningbiegacza.pl/rolka-rolce-nierowna-czyli-krotka-recenzja-salamandry-blackroll Macie w tej materii jakieś doświadczenie? <br /><br />6 stycznia być może uda mi się przyjechać :)vberthttps://www.blogger.com/profile/01093471498223500289noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post-56474452287693868062015-01-04T09:48:16.314+01:002015-01-04T09:48:16.314+01:00Witaj Wojtku w klubie biegaczy z ITBS. Jako, że je...Witaj Wojtku w klubie biegaczy z ITBS. Jako, że jestem mega pronatorem, pasmo biodro-piszczelowe to była moja specjalność:) co mogę polecić, aby nie bolało i wracało? Cóż, każdy jest inny, ale z moich obserwacji wynika, że podstawowym powodem bólowym ITBS jest zbyt długi krok biegowy wraz z bieganiem na piętę. Zmian stylu biegu na śródstopie wraz z zwiększeniem kadencji, spowodował u mnie brak nawrotów ITBS(ostatni raz złapało mnie w Gdyni, na 10km, gdzie głupi wróciłem na 10km do starego stylu biegu...). Dodatkowo wg mnie buty ze wsparciem dla pronatorów robią większą szkody niż dobrego(do tej pory mam problemy z stawem dużego palca po butach ze wsparciem), podobnie wkładki ortopedyczne. Tak więc wg mnie tylko buty neutralne, najlepiej z dropem nie większym niż 12mm i najlepiej schodzić powoli z dropem do dołu. Ja biegam obecnie w Asicsach Lyte 33, które dodatkowo nie trzymają pięty i dla mnie są po prostu idealne - niestety łydki dostają niesamowicie po dupie i wiem, że chyba będę musiał poszukać czegoś mocniejszego na ultra147 w czerwcu, bo nie jestem jeszcze gotowy na 100+km w butach praktycznie minimalnych.<br />Gdybyś chciał szybko wyleczyć ITBS, to polecam fizjterapeutę Jarosława Kowalczyka z http://fizjomanual.com, tel 517 172 395. gość jest niesamowity i postawił mnie na nogi, gdy wszyscy ortopedzi twierdzili, że będzie bolało do końca życia. Właśnie ortopedzi - z mojego doświadczenia ortopeda jest potrzebny jedynie o diagnozy, którą robi przez RTG, TK, rezonans, USG, że nic nie jest złamane. Dalej nie należy ich słuchać, tylko udać się do dobrego fizjoterapeuty. To moje osobiste zdanie po przebojach, które miałem, póki co się sprawdziło... Jakbyś był w Witunii 6 stycznia, to możemy pogadać, bo ogólnie o ITBS to książkę mogę już praktycznie napisać:)Staszekhttps://www.blogger.com/profile/14762167078763298482noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post-87788707925526034052015-01-04T00:34:31.247+01:002015-01-04T00:34:31.247+01:00Hej Wojtek. Ja uważam, że mam po prostu wielkie sz...Hej Wojtek. Ja uważam, że mam po prostu wielkie szczęście, że biegam bez większej kontuzji, takiej uniemożliwiającej bieganie. Pasmo biodrowo-piszczelowe jest dobrze znane u nas w ekipie - pewnie Staszek jutro coś odpisze na ten temat. Czy ja przygotowuję się do biegania? Gdybym to robił - pisałbym o tym. Przede wszystkim biegam, ale z tego co widać, to mozolnie i powoli. Ja nie złamałem ciągle 4h w maratonie, choć czuję, że stać mnie na 3h 40 min, ale nie palę się do biegania po asfalcie w takim tempie. Wybieram spokojniejsze mniej intensywne tempa i ścieżki. W 2014 roku przebiegłem 2500 km. Ale średnie tempo było w okolicach 6min 30 sek na km. <br /><br />Witunia? Tak jak napisałem w ostatnim akapicie - będziemy tam CAŁĄ ekipą w TEN wtorek - w Trzech Króli. run around the lakehttps://www.blogger.com/profile/01328987417104538849noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8345528115563271422.post-41831208544094073652015-01-04T00:27:14.017+01:002015-01-04T00:27:14.017+01:00Ehh, jak to wszystko ładnie brzmi. Ja mam lat 45, ...Ehh, jak to wszystko ładnie brzmi. Ja mam lat 45, 3,5 roku temu po 25-ciu latach palenia rzuciłem ten nałóg. Od 1,5 roku próbuję biegać (celowo piszę o próbach), doszedłem już do tego że jest to mój nowy nałóg, jednak po próbie "zrobienia" mojego pierwszego maratonu w Wituni (przebiegłem 5 okrążeń ok. 35 km) nabawiłem się paskudnej kontuzji: syndrom pasma biodrowo-piszczelowego :( Do tej pory z tym walczę (głównie nie biegając :( ). Po co to wszystko napisałem? Otóż czytając Twoje wpisy o bieganiu, mając własne doświadczenia, nasuwają mi się pytania: Czy Ty przygotowujesz się do biegów, prowadzisz jakieś inne treningi ?<br /><br />P.S.<br />Kiedy wybieracie się do Wituni?vberthttps://www.blogger.com/profile/01093471498223500289noreply@blogger.com