środa, 7 listopada 2018

Running with Queen [1974] - Sheer Heart Attack

3. [1974] - Sheer Heart Attack (8,07 km w 40m:08s, środa 7 listopada)


Po wykręceniu pierwszych 8-miu kółek dookoła stadionu wyłączyłem endo, dodałem okładkę do treningu, parę minut odpocząłem i ruszyłem na kolejne 8. Tym razem z płytą nr 3 w dyskografii Queen - Sheer Heart Attack

  • Ta płyta to przełom. Wszystko jest na niej niby takie samo jak na dwóch poprzednich, ale jednocześnie o klasę lepsze
  • Solo gitarowe Briana Maya w rozpoczynającym album Brighton Rock - wymiata
  • Killer Queen to pierwszy WIELKI utwór Queen. 
  • Na tej płycie Farrokh Bulsara naprawdę zaczął być Freddim Mercurym, którego znamy.
  • Brian May zaczął grać jak Brian May, którego znamy.
  • Są momenty, gdzie wchodzą mi jakieś nuty z wczesnych psychodelicznych Floydów, które podobno na samym początku lat 70-tych Queen ogrywał na koncertach. 
  • Płyta zaskakująco trzyma się jako całość, jest tutaj więcej utworów bardzo dobrych niż po prostu dobrych

Nie biegałem z tym album po raz pierwszy. Zrobiłem to miesiąc temu, kiedy zastanawiałem się czy kupić winyla z biedronki. Już wtedy zaświeciła mi się lampka, że to świetna muzyka do biegania. Dziś mogę to tylko potwierdzić. 

cdn...


RECENZJE PŁYT PRZY KTÓRYCH BIEGAŁEM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne wpisy