czwartek, 6 lipca 2017

O tym jak dostałem dzban!

To było kilkanaście minut temu. Siedzę akurat w domu bo odbierałem córkę z kolonii i już potem nie chciało mi się jechać do pracy. No więc siedzę w domu a tu dzwonek do drzwi. Otwieram, a przede mną stoi listonosz i daje mi paczkę. Ponieważ nie spodziewałem się niczego pytam spokojnie:

-"To dla sąsiadów??"
-"Pan Tomasz, tak?" - pyta listonosz
-"Tak, to ja..."
-"No to dla Pana!"


Podpisuję kwitek i patrzę kątem oka na nadawcę... URZĄD MIEJSKI.... PLAC ODRODZENIA...i myślę sobie po cichu: "o w mordę, pewnie znów jakiegoś podatku nie zapłaciłem i mnie ścigają, ale czemu paczką a nie listem? :D". Czytam dalej... 58-370 BOGUSZÓW GORCE...



Pobiegłem na balkon i rozszarpałem pakunek, a z każdą chwilą mocniej docierało się, że w środku jest właśnie to o czym w relacji na blogu marudziłem, że nie ma :)

Dzbanek tym razem z grubszego szkła, z większą szansą, że moja trójka dzieci nie poradzi sobie z nim tak łatwo jak z poprzednim. Ale jeśli będzie służył mi przez cały rok, to... jaki wymyślę argument przed małżonką aby przyjechać tutaj w czerwcu 2018?


Jest jeszcze koperta, otwieram i czytam. Czytam i jest mi po prostu bardzo bardzo miło. W pewnym sensie ten list z Urzędu Miasta Boguszów Gorce jest najpiękniejszą nagrodą za prowadzenie bloga jaką mogłem dostać.

"W podziękowaniu za obszerne relacje umieszczone na Pana blogu (...) pragniemy podarować Panu szklany dzbanek promocyjny z grawerunkiem Ratusza w Boguszowie-Gorcach.

Już drugi rok z rzędu z przyjemnością zapoznaliśmy się z Pana opisem wyprawy (...) Wierzymy, że takie działania przyczynią się nie tylko do promocji naszego biegu, ale także do tworzenia pozytywnego wizerunku miasta (...). Do dzbanka dołączamy także mały upominek dla małżonki w nadziei, że również w przyszłym roku poprze Pana udział w tej sportowej imprezie. (...)"

Jest mi tak miło, że aż się czuję trochę skrępowany :) Dziękuję :)

A za rok 30 Jubileuszowa Sudecka Setka.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne wpisy