niedziela, 1 lutego 2015

Nazwij swoją ścieżkę

Kilka miesięcy temu czytałem artykuł w Trail Runner Magazine dotyczący nazywania swoich własnych biegowych ścieżek. Alpiniści nazywają czyimś imieniem niemal każdą nową trasę jaką pokonują, dzięki temu wszystko jest jasne, w rozmowach można łatwo opisać kto którędy szedł. Czy tak samo nie mogliby robić biegacze?

Kevin Howdeshell - Trail Runner Magazine
Myślę, że każdy z nas pokonując pewne trasy po kilkaset razy zaczyna je w głowie nazywać. Z jednej strony jest niby nieskończona liczba możliwych wariacji, na każdym rozwidleniu mozna polecieć prosto w prawo albo w lewo, ale realnie nie ma innej opcji niż wejście w schematy i pewną powtarzalność. A skoro już ucieramy pewne szlaki regularnie, może warto je nazwać?

Kiedyś Staszek przebiegł pewną kilkunastokilometrową pętlę po południowych dzielnicach Gdańska. Kilka dni pózniej ja podglądając Staszka na endomondo przebiegłem identyczną. Nazwaliśmy ją pętlą Staszka. I teraz nie trzeba nikomu nic tłumaczyć, wystarczy umówić się słowami: To co? Biegniemy pętlę Staszka?

Biegacz z Północy ostatnio jedną ze swoich leśnych tras nazwał Parszywą Dwunastką. Ja sam ponad rok temu określiłem pewne schody ciągnące w górę od Kartuskiej schodami trzeźwości dlatego, bo kiedyś biegnąc nimi na dole byłem wczorajszy, ale po wbiegnięciu na górę stałem się dzisiejszy. Dlatego Bieg Morsa, czyli najkrótsza możliwa droga z mojego osiedla nad morze, biegnie przez schody trzeźwości. Ja zawsze nalegam, aby Bieg Morsa modyfikować o Bardzo Pyszną Kawę, co oznacza, że trasa wiedzie przez Lotos przy Multikinie.

Nazywanie biegowych ścieżek, to element poezji w świecie pełnym obolałych mięśni, przyspieszonego oddechu i codziennej, mimo wszystko, rutyny. Myślę, że każdy z nas oswaja swoje ścieżki nadając im niepowtarzalne imiona.

Jako puentę przytoczę jeden z komentarzy jaki pojawił się pod wspomnianym na początku artykule.

I've got a trail called the "Gay Club" cause it's full of twists and turns and there is not a single "straight" in it.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne wpisy