piątek, 24 października 2014

8 godzin przed Łemko

Za 8 godzin postawię swoje pierwsze kroki w biegu górskim. Naprawdę nie wiem czego się spodziewać, czy będzie to 10 x większy wysiłek niż biegi na podobne dystanse w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. A może pójdzie całkiem lekko i przetarcie, które robimy po naszych lokalnych pagórkach wystarczy aby przebiec górski dystans bez większego problemu.


Do Chyrowej dotarliśmy o 15:00. Było sporo czasu aby doświadczać przedbiegowej atmosfery. Obiad, "izotoniki", odbiór pakietów wraz ze sprawdzeniem wyposażenia obowiązkowego, odprawa...



W górach błoto albo zmrożone błoto. Pogoda zapowiada się dobra. Od 2 do 8 stopni w ciągu dnia. Trzeba będzie się sprężyć, aby dotrzeć do Komańczy przed zmrokiem.

Plecak spakowany, ubranie przygotowane. Pora iść spać, choć wcale się nie chce spać.

Po ile kebab??


3 komentarze:

  1. Gratuluję ukończenia Łemko dla całego Tricity Ultra!
    Chociaż w pewnym momencie w wynikach online przy Twoim nazwisku pojawiły się siejące niepokój litery DNF... Ale widzę, że już wszystko wygląda ok. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie sam byłem zdzwiony. Wladam na metę po 10h 49 min, dostaję medal a chwilę później w wynikach widzę DNF. Czeski błąd. Ktoś o podobnym numerze zrezygnował i poszło info do orgów, że 624 zszedł. Ale temat odkręcony.

      Usuń

Podobne wpisy